Motywacja (bez ocen)

Prof. M. Żylińska, neurodydaktyk, twierdzi że pomimo, iż od przeszło dwudziestu lat możemy zaglądać do uczącego się mózgu, tkwimy w systemie szkolnym, który utrudnia temu mózgowi pracę. A tymczasem to nie segregator, do którego możemy powpinać to, co sami uznamy za ważne.

Każdy mózg ma swój detektor nowości i sensu, i selekcjonuje informacje przetwarzając tylko te, którym potrafi nadać znaczenie; te które wybrał jako ważne i przydatne. Jeżeli więc my nauczając nie kierujemy się kryteriami: czy to jest dla ucznia ciekawe, co go poruszy – to mózg nie uzna tego za ważne i będziemy mieć tylko proces nauczania, bez efektu nauczenia. Kolejną porażką szkoły jest to, że uczeń przechodzi kolejne etapy edukacji, zdaje nawet całkiem dobrze maturę i nie ma pojęcia co robić w życiu, jakie są jego mocne strony, w jakim iść kierunku. Ale skoro od wszystkich wymagamy, aby uczyli się tego samego, w takim samym czasie, to sytuacja nie może wyglądać inaczej. Świat się zmienia, a szkoła trwa jak skansen pruskiej szkoły sprzed 200 lat. Prof. Żylińska uważa, że „Szkoły trzeba dziś wymyślić od nowa.”

Jeśli my przez 9, 12 lat tresujemy Dzieci w udzielaniu typowych odpowiedzi, to nie możemy oczekiwać, że w dorosłym życiu będą kreatywni, twórczy, poszukujący nowych rozwiązań.

Dlaczego my dorośli potrafimy z zapałem i ciekawością uczyć się gotowania oglądając programy w telewizji, obsługiwania kolejnego sprzętu, rozpoznawania mięśni o których istnieniu wcześniej nie słyszeliśmy (bo właśnie zabraliśmy się ostro za kondycję), a nie wierzymy, że spontaniczna eksploracja otoczenia i dążenie do wiedzy – czasami w zupełności wystarczą, jako główny motywator u Dzieci, aby się uczyć. Dziecko z natury jest ciekawe świata i dla osiągnięcia własnych celów potrafi wzbudzić w sobie niezwykłą determinację.

Motywować Dziecko to znaczy:

zaciekawiać i inspirować
budować pozytywne przekonania
pytać o cel i znaczenie podejmowanego działania
zwracać uwagę na działanie i wysiłek (zamiast jedynie na efekt)
szukać z nim przyczyn trudności
dawać swoją uwagę i empatię
wspierać w rozpoznawaniu własnych potrzeb i emocji
dać możliwość działania, ``przerobienia`` materiału

W psychologii wyróżnia się dwa rodzaje motywacji: zewnętrzna, której celem jest uzyskanie aprobaty, otrzymanie nagrody, oceny lub uniknięcie niepowodzenia i wewnętrzna, kiedy podejmujemy działania za względu na ich treść, przyjemność, satysfakcję, możliwość zaspokajania potrzeb. Do tych źródeł motywacji wewnętrznej zalicza się też – społeczne uczenie się. Patrząc na tych, którzy wykonują coś z pasją – szybciej się zaciekawimy i chętniej spróbujemy podjąć nową aktywność. Poza tym, markerami pamięci są emocje. Wszystko co ma zabarwienie emocjonalne, zapamiętywane jest szybciej.

Jak więc w świetle powyższej wiedzy motywować Dzieci?

Dzisiaj wiedza obecna jest na kliknięcie: „klik” i wiesz co chcesz. Jednak zapamiętywanie i powielanie informacji – to nie jest obecnie klucz do wiedzy. Jeżeli nauczymy Dzieci selekcjonować informacje, łączyć wiedzę z różnych obszarów i stosować ją w praktyce (wszystko to rozwijają nasze projekty edukacyjne), to wtedy rodzi sie dopiero w uczniu – rozumienie sensu uczenia się. Z kolei praktykowanie wiedzy rozwija umiejętności, czyli coś o wiele trwalszego od uczniowskich regułek. Zupełnie inaczej motywuje się do pracy uczeń, jeżeli po przeanalizowaniu informacji, będzie podejmował decyzje, planował i realizował przedsięwzięcia, współpracował w zespole, organizował i prowadził spotkania, występował publicznie, twórczo rozwiązywał problemy; jednym słowem – ponosił odpowiedzialność za własną edukację.

Nie osiągniemy tego bez właściwych przekonań na swój własny temat. To na ich podstawie wierzymy, że coś jest dla nas osiągalne, że wysiłek ma sens. Te przekonania mogą nas wzmacniać, budować lub ograniczać. Tak więc niezbędnym elementem budowania motywacji jest wzmacnianie pozytywnych przekonań o swoich możliwościach, jak i o otaczającym świecie. Dziecko musi wierzyć, że jest wartościowym człowiekiem, że ma prawo do rozwoju, że może podejmować ryzyko, że każdy może wnieść coś od siebie, ale i że na wartościowe rzeczy, trzeba czasami ciężko zapracować. Związana jest z tym również siła charakteru. Jeżeli będziemy pobudzać u Dziecka kreatywność, wrażliwość, ale i asertywność oraz niezależność – to samą siłą charakteru Dziecko będzie mogło pokonać wiele trudności jeśli się pojawią – a to jest kolejny, niezbędny motywator w procesie uczenia. I wreszcie – wpływ na swój rozwój.

W naszej szkole uważamy, że w każdym wieku Dziecko może wpływać na swoje życie. Rolą tutora jest odkryć i pomóc rozwinąć to, co dla Dziecka jest ważne, co sprawia mu radość, pod wpływem czego – ROZWIJA SKRZYDŁA.

c.d.n.

Beata Zygmańska